MKS Pogoń Szczecin - strona nieoficjalna

Jak ocenisz wygrany 3:0 mecz z Kolejarzem Stróże?

Wygraliśmy zasłużenie. Myślę, że kontrolowaliśmy bieg wydarzeń na boisku. Cieszymy się bardzo z tego zwycięstwa, co było widać na murawie oraz słychać w szatni.

Zagrałeś dziś pierwszy raz od dłuższego czasu w pierwszym zespole. Myślisz, że wypadłeś korzystnie?

Ja nie jestem od oceniania. Byłem przygotowany do tego spotkania, bo już od dłuższego czasu wiedziałem, że zagram. Myślę, że nie wyglądało to najgorzej. Mam nadzieję, że będę miał więcej takich szans, by pokazać, co potrafię.

No właśnie, myślisz, że otrzymasz od trenera kolejne szanse?

Tego nie wiem, to wszystko zależy od trenera i reszty sztabu szkoleniowego. Zobaczymy jak trener postanowi.

Zdobyliście w tym meczu bardzo ważne trzy punkty. Dużo się mówiło o tym, że to spotkanie było dla Was grą o honor…

Nie wiem czy było to spotkanie o honor. Zagraliśmy dobry mecz, który ułożył się po naszej myśli, bo szybko strzeliliśmy bramkę. Z biegiem czasu udało się powiększyć prowadzenie. Mam nadzieję, że teraz będzie szło nam lepiej, że będziemy szli w górę tabeli.

Nie sądzisz jednak, że po strzelonej bramce trochę „odpuściliście”? Chyba daliście Kolejarzowi za dużo swobody, co mogło się skończyć stratą bramki.

Wydaje mi się, że graliśmy cały czas tak samo. Wiadomo, że jak się strzela bramkę to potem się trochę odpuszcza. Jednak ciągle chcieliśmy podwyższyć wynik i wprowadzić spokój w nasze szeregi, co nam się udało.

Frekwencja kibiców na tym meczu chyba nie zachwyciła? Jak się Wam gra przy teoretycznie pustym stadionie?

Dziwnie. Ja zawsze byłem przyzwyczajony do tego, że ten stadiony był wypełniony po brzegi. Wiadomo, że do tej pory nie pokazywaliśmy dobrej gry i to na pewno nie zachęcało kibiców do przychodzenia na mecze. Wierzę, że z czasem to się zmieni i wszystko wróci do normy.

Mówi się o tym, że jest jakiś konflikt na linii piłkarze – kibice. Potwierdzisz to czy zaprzeczysz?

Nie, myślę, że nie ma żadnego konfliktu. Kibice po prostu nie przychodzą na mecze, bo nie ma wyników. Wiadomo, że nikt nikogo nie zmusi do przyjścia na stadion. Oni czekają na to, aż zaczniemy wygrywać. Do tej pory nie wygrywaliśmy to i kibice przestali przychodzić.

• Komentarzy [0]
• czytano: [835]
• DO